wtorek, 12 czerwca 2012

Kartki ślubne

Początkowo pisanie postów zajmowało mi mnóstwo czasu, teraz jakoś same wpadają do kuferka :)

A dzisiaj zapowiadane wcześniej kartki ślubne. 
Tym razem bez quilingu, ale szybciutko się robiły
 i udało mi się wykorzystać papiery, 
które już dawno temu kupiłam. 
Powoli uczę się scrapbookingu, bo jakoś jeszcze nie czuję, 
nie mam weny do robienia tą techniką, 
chociaż bardzo mnie ona fascynuje.

Kartki robiłam niemal maszynowo, 
bo chociaż wzory są dwa to były powielone kilka razy w różnych wariacjach kolorystycznych :) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz