piątek, 27 lipca 2012

Pudełko dla taty

Ja to już mam w zwyczaju wrzucać zdjęcia czegoś,
co zrobiłam kilka tygodni wcześniej, 
może kiedyś nadejdzie taki dzień, że zrobię coś rano 
a popołudniu sami będziecie mogli obejrzeć...kiedyś...

Do rzeczy..
W czerwcu obchodziliśmy majowe urodziny mojego taty :) 
Taki nam w czasie poślizg wypadł niestety, ale przynajmniej niespodzianka się udała :)
Z tej okazji zrobiłam pudełko 
i kopertę na bilet na moto-paralotnię :)



Komplet na zakończenie roku szkolnego

Razem z mamą, pod koniec roku szkolnego dostałyśmy 
bardzo sympatyczne zamówienie.
Ona miała zrobić pamiątkową butelkę z imionami dzieci, 
ja kartkę z życzeniami.
Uwielbiamy wyzwania, dają takiego fajnego kopa do działań.
Początkowo miałam zrobić zwykła kartkę, 
ale kiedy okazało się, że dzieci w klasie jest siedmioro, 
to aż się prosiła okrągła, w sam raz miejsce 
na zdjęcia z buziami dzieciaczków, a do tego 
udało mi się wcisnąć wierszyk z podziękowaniami 
i na koniec krótkie życzenia. 
Pamiątki miały być dla dwóch nauczycielek, więc spersonalizowałyśmy je wyróżniając imionami. 
Ja na początek kartki zrobiłam prosty stampsik 
z imieniem nauczycielki :)
 Ufff! ale się dzisiaj rozpisałam! 
A zdjęcia tylko dwa, bo muszę poprosić mamę o fotografie butelek, 
jak tylko je zdobędę dorzucę :)





a oto butelki, z jednej strony róże, z drugiej imiona uczniów:


środa, 25 lipca 2012

Pudełko z okazji obrony

Jaki czas temu moja przyjaciółka obroniła doktorat.
Z tej okazji chciałam zrobić dla niej coś wyjątkowego
 i chociaż może nie miałam dokładnie takich materiałów
 jak potrzebowałam, to jednak myślę, że wyszło całkiem ciekawie.
Niestety fatalne zdjęcia komórką nie oddają całego uroku :(
Mam nadzieję, że ktoś się domyśli, że w środku miał być kałamarz...
muszę też chyba zacząć hodować gęsi na pióra, albo chociaż kacze dla niepoznaki, bo nigdzie nie mogłam dostać odpowiedniego, w końcu znalazłam jakieś wielkanocne farbowane... 
Pudełko troszkę kombinowane, 
ale ile radości miałam z jego tworzenia :)
Zatem wrzucam dzisiaj do mojego Kuferka :)
 





niedziela, 15 lipca 2012

Rozkładana kartka

Zauważyłam, że szybko nudzi mnie robienie w kółko tego samego, lubię nowe wyzwania...
w poszukiwaniu inspiracji na nieśmiertelnym youtube znalazłam fajny pomysł na kartkę :)
Oczywiście między czasie zachorowałam na stampsy i postanowiłam stworzyć własnego. 
Kartka jest maleńkich rozmiarów:  ok 10x29 po rozłożeniu, czyli jakieś 10x10 przed rozłożeniem...zakochałam się w niej :)
 i mam masę pomysłów na jej wariacje :)
a oto link do filmu
http://www.youtube.com/watch?v=su-3T3sd4r0&feature=related



Kartki

Muszę chociaż troszkę nadrobić zaległości, więc dzisiaj kilka rzeczy i krótko :)
Kuferek mój ostatnio zaopatrzył się w sporą liczbę kartek okolicznościowych, teraz wyciągnę tylko dwie, zrobione na zamówienie.
Kartka z fiołkami została dołączona do szkatułki z lusterkiem ozdobionej przez moją mamę właśnie w fiołki (zdjęcia niestety teraz nie odnajdę)



Druga kartka poleciała aż do Stanów, podobno :)





Gołąbki

Ledwie skończyłam zabawę z robieniem soków (w tym roku króluje agrestowy - ulubiony moich chłopaków, zwłaszcza tego już całkiem dorosłego :P), a już zaczęły się ogórki...jutro pójdzie pierwsza partia :) 
ja to chyba nigdy nie będę mieć czasu na kartkowanie :(
...chociaż...
ale o tym później :)

Dzisiaj w moim kuferku pudełeczko ślubne...
i pochwalę się:
wreszcie znalazłam alternatywę dla łabędzi :) gołąbki! 
Chociaż nie szydełkowe, ale mnie się podobają...
a Wam?
Zdjęcie jedno, bo cała reszta niemal taka sama :)



niedziela, 1 lipca 2012

Szybka Pamiątka

Mam okropne zaległości w postach...
tyle chciałabym Wam pokazać a brak czasu potwornie mnie ogranicza :(
czasem zastanawiam się czy w ogóle jest sens się tym wszystkim zajmować...
jak mnie złapie wena, to pochłania mnie całkowicie przez co na inne rzeczy - codzienne, nie mam czasu...
 Kiedy moi chłopcy urosną na tyle, żeby iść do przedszkola a ja żebym mogła mieć czas na scrapkowanie...
i czy mogłabym się poświęcać tylko temu?

Ale dość tych smutasów...
Dzisiaj w Kuferku odnalazłam jedno z moich ulubionych pudełek.
Zostałam poproszona o jego zrobienie w ostatniej chwili - miałam jeden wieczór na jego wykonanie.
Stąd też tak mało ozdób, ale dzięki temu wydaje mi się urocze...



W środku miało być miejsce na kolczyki.