piątek, 13 kwietnia 2012

Pisanka i baranek

Muszę się przyznać, że jeśli chodzi o tegoroczne kartki, to podpadłam na całej linii :(
Miałam ogromne plany, masę pomysłów...tylko brak czasu :( Przy dzieciach ciężko realizować swoje pasje, zwłaszcza przy takich łobuzach jak moje. 
Szydełkiem jeszcze jakoś ukradkiem podłubię przy zabawie klockami, albo czytając z pamięci ulubioną książkę :)
 Ale robienie kartek tylko wieczorem jak zasną...
a nie zawsze chcą grzecznie iść spać...
Więc w tym roku tylko nędzne dziewięć kartek i tylko w dwóch wariantach, jedynie kolory pisanek się zmieniały. A i zdjęcia niemal w ostatniej chwili zrobione i dlatego tylko dwa. 
Wiem, że wiele osób czekało na kartkę od nas, ale bardzo przepraszam, nie dałam rady, a na kupowanie gotowych też nie było czasu. Na Boże Narodzenie postaram się poprawić :)


Kokoszki

Święta i po świętach... 
Człowiek się nasprząta, napiecze a czas tak szybko przeleci, że nawet nie ma kiedy nacieszyć się tymi kilkoma dniami spokoju.
Robótki moje trwały niemal do Wielkiej Soboty. 
Początkowo było to tylko dwa zamówienia na serwetki do koszyczka, potem okazało się, że i ja nie mam żadnej, 
bo przez cały rok rozdałam prawie wszystkie swoje. 
Ech! trzeba nadrobić serwetkowe braki...
ale zanim to zrobię jeszcze dodam obiecane zdjęcia kurek :)
Niestety u mnie żadna kurka kokosić się nie chciała i każda znalazła swój własny dom :)
Na przyszły rok koniecznie muszę zrobić ich więcej, bo nie może być tak, że : "szewc bez butów chodzi" :P
Schemat kurki pochodzi z tego bloga
http://fascinata.blox.pl/html
i został zmodyfikowany.