Wreszcie ładna pogoda! :)
Truskawki zrobiły się słodsze i postanowiłam spróbować sił
z dżemem truskawkowym...
szkoda, że dopiero w tym roku, bo w porównaniu ze sklepowym to niebo w gębie (nie chwaląc się oczywiście :P)
wyszło mi 48 słoiczków! :)
wyszło mi 48 słoiczków! :)
Plaga chwastów, które po deszczu rosną szybciej niż grzyby,
a przynajmniej u mnie, prawie opanowana,
więc może wreszcie będę mieć czas na dla mojego Kuferka :)
A dzisiaj wyszukałam w nim kartkę urodzinową, jaką zrobiłam jakiś czas temu na pierwsze urodzinki :)
rety, Aga - 48 słoiczków! u Ciebie produkcja idzie pełną parą :-) a ja mam wrażenie, że ciągle jest maj i do akcji "słoik" dużo czas. Gdy tylko pojawią się śliwki też ruszam :-)
OdpowiedzUsuńOch, Jagoda, moi chłopcy to wielkie łasuchy, więc do następnego sezonu MUSI wystarczyć :-) soki mi się skończyły całkiem niedawno i już jest stękanie, że jeszcze :-P
Usuńa na śliwki zapraszam do mnie :-) również na te zielone kompotowe:)