sobota, 3 listopada 2012

Mroźne kartki

Wreszcie zmobilizowałam się do zrobienia zdjęć. 
Chłopcy poszli z tatusiem na spacer i mogę sama zrobić fotki, 
bez głośnego "Mamo ja też mogę?!". 
Słodkie to, ale nie zawsze :)
Zatem dzisiaj wyciągam z mojego Kuferka pierwszą partię Kartek Bożonarodzeniowych.
Zauroczył mnie błękit i chociaż nie przepadam za tym kolorem, 
to jednak w mroźnej aranżacji wygląda fascynująco.
 Mam nadzieję, że i Wam się podoba. 








Miłej niedzieli, dla mnie zapowiada się ona pod pierzynką, z gorącą Inką na mleku i z dodatkiem miodu. Trzeba się jakoś podleczyć do poniedziałku :P

1 komentarz:

  1. Prześliczne! Masz wspaniały talent! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń